pożar katowicka katowice

Pożar kamienicy przy ulicy Katowickiej w Katowicach. Z budynku ewakuowano mieszkańców

To zdarzenie mogło się skończyć tragicznie, ale na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. W nocy z 7 na 8 grudnia w kamienicy przy ulicy Katowickiej w Katowicach wybuchł pożar. Mieszkańcy wzywający strażaków alarmowali, że ogień na klatce schodowej odciął im drogę ucieczki z budynku.

Kobieta mieszkająca wraz ze swoimi dziećmi na I piętrze prosiła o szybką pomoc, gdyż pożar objął klatkę schodową, uniemożliwiając im ucieczkę z budynku. Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci z ogniwa patrolowego, którzy jako pierwsi dotarli na miejsce. Pomimo gęstego dymu i płomieni wydobywających się z budynku, weszli do klatki od strony podwórka i zaczęli ewakuację mieszkańców. informuje Komenda Miejska Policji w Katowicach

Funkcjonariuszom udało się ewakuować 6 osób w tym dwoje dzieci - w wieku 6 i 7 lat. Po chwili na miejsce dotarli też strażacy. Ewakuowali pozostałych mieszkańców płonącej kamienicy i ugasili pożar. Na szczęście nikt nie doznał obrażeń i nie była potrzebna pomoc medyczna.

Teraz policjanci zajmują się wyjaśnianiem, jak doszło do pożaru. Wstępne ustalenia wskazują na podpalenie.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że do pożaru mogło dojść ze względu na podpalenie wózka dziecięcego pozostawionego na klatce schodowej. Dokładne przyczyny i okoliczności powstania pożaru ustalają teraz śledczy z Komisariatu II Policji w Katowicach. informują policjanci z Katowic

W zeszłym roku strażacy w województwie śląskim gasili blisko 3800 pożarów budynków mieszkalnych. Najczęstszymi przyczynami ich powstawania była nieostrożność, nieprawidłowe użytkowanie urządzeń grzewczych lub brak drożności przewodów kominowych.