Druga linia leczenia stwardnienia rozsianego dostępna w szpitalu w Bytomiu

Kacper Jurkiewicz
08.04.2022poza Katowicami

Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 4 w Bytomiu przystątpił do terapii w ramach drugiej linii leczenia pacjentów chorych na stwardnienie rozsiane. Leczą się tutaj pacjenci z całego kraju. 

Fot. WSS nr 4 w Bytomiu. 48-letni Paweł z Piekar Śląskich jako pierwszy przyjął w placówce lek w ramach drugiej linii

Chorzy na stwardnienie rozsiane mogą odnaleźć pomoc w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 4 w Bytomiu. Bytomska „Czwórka” dołącza do nielicznych placówek na Śląsku podejmujących terapię drugą linią leczenia chorych na SM. Dla szpitala to ważne, prestiżowe osiągnięcie potwierdzające skuteczność leczenia pierwszą linią. Pacjenci nie muszą już szukać ośrodków w innej części regionu czy kraju i mają zapewnioną kompleksową opiekę.

Pierwszy pacjent przyjął lek z drugiej linii w poniedziałek, 4 kwietnia. To 48-letni mężczyzna, który choruje na SM od 7 lat.

O stwardnieniu rozsianym (SM - sclerosis multiplex) mówi się, że jest chorobą tysiąca twarzy, bo objawy i stopień zaawansowania są bardzo indywidualne i obejmują szerokie spektrum. Choć jest uznawana za chorobę ludzi młodych (od 20 do 40 roku życia), coraz częściej dotyka seniorów albo małe dzieci.

Terapia chorych na stwardnienie rozsiane obejmuje dwie linie leczenia. Po rozpoznaniu choroby, program lekowy w Polsce proponuje tzw. terapię eskalacyjną. Zaczyna się od podawania leków o mniejszej skuteczności. Jeśli nie działają, przechodzi się do leków bardziej skutecznych.

Żeby uzyskać zgodę na terapię drugą linią, ośrodek musi wykazać się doświadczoną kadrą medyczną oraz co najmniej pięcioletnią praktyką w leczeniu linią pierwszą. Mamy odpowiednią ilość personelu i staż. zapewnia neurolog z Oddziału Neurologii WSS nr 4, dr Marta Białek

Przy pacjentach z SM pracuje 3 lekarzy i 1 pielęgniarka. W naszym programie lekowym mamy ok. 200 pacjentów. Przystosowanie naszego oddziału do terapii drugą linią stawało się koniecznością, bo według statystyk, wymaga jej od 10 do 20% chorych na SM. Nie musimy już odsyłać pacjentów ma dalsze leczenie do innych ośrodków. mówi dr Marta Białek

Druga linia leczenia stwardnienia rozsianego teraz też w Bytomiu

Warto wiedzieć, że na Śląsku do tej pory było zaledwie 5 ośrodków prowadzących terapię druga linią: dwa w Katowicach, jeden w Zabrzu, jeden w Cieszynie i jeden w Rybniku.

Pacjenci zakwalifikowani do terapii w ramach drugiej linii programu lekowego to pacjenci z dużą niepełnosprawnością. Ważne, by mieli dostęp do dalszego leczenia w jednym miejscu i prowadzili terapię pod okiem specjalistów leczących ich od początku, bo leki z drugiej linii mogą powodować działania uboczne. Są one jednak bardzo skuteczne. podkreśla dr Marta Białek

Leki immunomodulujące wpływają na redukcję rzutów, stopień niepełnosprawności i zmiany w rezonansie. Dla porównania: leki pierwszorzutowe dają skuteczność od 30 do 50 procent w redukcji rzutu czy nowych zmian w rezonansie, natomiast leki drugorzutowe są skuteczne w 70-80 procentach.

W ramach drugiej linii leczona jest tzw. postać pierwotnie postępująca. Charakteryzuje się tym, że u pacjenta od samego początku choroby obserwowany jest stały, powolny postęp choroby (nie ma okresów rzutu, pogorszenia i powrotu do sprawności). Od dwóch lat w Polsce tę postać choroby można leczyć jedynym zarejestrowanym lekiem Ocrevus. Roczna kuracja jednego pacjenta wynosi ok. 100 tys. zł. Leczenie refundowane jest przez NFZ.

Do podania leku, pacjent jest odpowiednio przygotowywany. W pierwszej kolejności podawana jest tzw. premedykacja, która ma zapobiec działaniom niepożądanym, następnie w kilkugodzinnym wlewie podawana jest terapia właściwa. Pacjent pozostaje w szpitalu na obserwacji do następnego dnia. Jako, że są to leki obniżające odporność, musi być zachowana szczególna ostrożność. Bardzo ważne jest doświadczenie w stosowaniu terapii immunomodulujących, bo źle zastosowane leki mogą być dla pacjenta niebezpieczne, że względu na możliwe poważne skutki uboczne. podkreśla dr Marta Białek

Stwardnienie rozsiane ma wiele objawów

Stwardnienie rozsiane to choroba dająca wiele objawów, niemniej jest kilka takich, które powinny być sygnałem do konsultacji z lekarzem. To m.in. pozagałkowe zapalenie nerwu wzrokowego objawiające się: pogorszeniem widzenia, zaburzeniem widzenia kolorów, widzeniem za mgłą, silnymi bólami za gałką oczną. Niepokoić powinny też: drętwienia i mrowienia kończyn, niedowłady kończyn, zawroty głowy, zaburzenia równowagi, a nawet zaburzenia nastroju i depresje

SM nie jest chorobą dziedziczną. Dotyka ok. 1% populacji, choć wiadomo, że jeśli choruje matka, ryzyko wzrasta o 2-3 %

Warto podkreślić, że bytomski szpital może przyjąć nieograniczoną liczbę pacjentów ze stwardnieniem rozsianym. Leczą się tu chorzy nie tylko ze Śląska. Wiemy, że od lat jest problem z dostępnością do terapii na Dolnym Śląsku. Pacjentów z tamtego regionu też leczymy, ale chętnie przyjmiemy kolejnych. zachęca dr Marta Białek

Najstarsza pacjentka leczona na SM w Oddziale Neurologii WSS nr 4 w Bytomiu ma ponad 70 lat, choruje ok. 20 lat. Sam szpital zajmuje się leczeniem tej choroby od 2012 roku.

Zobacz także

Naukowcy w Sosnowcu pracują nad podwójną bronią w walce z nowotworami krwi
Naukowcy w Sosnowcu pracują nad podwójną bronią w walce z nowotworami krwi
poza Katowicami

Naukowcy w Sosnowcu pracują nad podwójną bronią w walce z nowotworami krwi

Agnieszka z Katowic wśród trzech najlepszych studentek położnictwa w Polsce ZDJĘCIA
Agnieszka z Katowic wśród trzech najlepszych studentek położnictwa w Polsce ZDJĘCIA
w Katowicach

Agnieszka z Katowic wśród trzech najlepszych studentek położnictwa w Polsce ZDJĘCIA

Śląska Akademia Parkinsona powstała w Katowicach WYWIAD
Śląska Akademia Parkinsona powstała w Katowicach WYWIAD
w Katowicach

Śląska Akademia Parkinsona powstała w Katowicach WYWIAD

Coraz więcej dzieci z infekcją wirusową. Wzrost liczby pacjentów w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach
Coraz więcej dzieci z infekcją wirusową. Wzrost liczby pacjentów w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach
w Katowicach

Coraz więcej dzieci z infekcją wirusową. Wzrost liczby pacjentów w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach

Przez 12 lat nie mówił. W Szpitalu Śląskim w Cieszynie odzyskał głos i od razu zadzwonił do żony
Przez 12 lat nie mówił. W Szpitalu Śląskim w Cieszynie odzyskał głos i od razu zadzwonił do żony
poza Katowicami

Przez 12 lat nie mówił. W Szpitalu Śląskim w Cieszynie odzyskał głos i od razu zadzwonił do żony

Nowoczesna fizjoterapia w Szpitalu Murcki. Placówka wzbogaciła się o sprzęt warty ponad 150 tys. złotych
Nowoczesna fizjoterapia w Szpitalu Murcki. Placówka wzbogaciła się o sprzęt warty ponad 150 tys. złotych
w Katowicach

Nowoczesna fizjoterapia w Szpitalu Murcki. Placówka wzbogaciła się o sprzęt warty ponad 150 tys. złotych

Nowa pracownia endoskopii w szpitalu w Czeladzi i nowoczesny sprzęt
Nowa pracownia endoskopii w szpitalu w Czeladzi i nowoczesny sprzęt
poza Katowicami

Nowa pracownia endoskopii w szpitalu w Czeladzi i nowoczesny sprzęt

Szpital w Czeladzi. Oddział dziecięcy po remoncie GALERIA ZDJĘĆ
Szpital w Czeladzi. Oddział dziecięcy po remoncie GALERIA ZDJĘĆ
poza Katowicami

Szpital w Czeladzi. Oddział dziecięcy po remoncie GALERIA ZDJĘĆ

Bohaterka po przeszczepie wątroby! Dała życie, gdy sama dostała drugie
Bohaterka po przeszczepie wątroby! Dała życie, gdy sama dostała drugie
w Katowicach

Bohaterka po przeszczepie wątroby! Dała życie, gdy sama dostała drugie

do góry