Ochotnicza Straż Pożarna w Szopienicach istnieje od ponad 150 lat!

Ponad 150 lat tradycji, setki wyjazdów rocznie i bezcenne wsparcie dla miasta

Aby przybliżyć kulisy codziennego funkcjonowania OSP, odwiedziliśmy strażnicę i porozmawialiśmy z naczelnikiem jednostki, druhem Dawidem Schwarzerem. Jego opowieść to świadectwo poświęcenia, profesjonalizmu i dumy z tradycji, którą strażacy szopieniccy pielęgnują od pokoleń.

Piotr Pawlicki, WKATOWICACH.eu: Jak długo działa jednostka?

Druh Dawid Schwarzer, OSP Katowice-Szopienice: Ochotnicza Straż Pożarna w Szopienicach została założona w 1874 roku i od 151 lat nieprzerwanie służy mieszkańcom – najpierw gminy Roździeń, a dziś dzielnicy Szopienice oraz całego miasta Katowice. Przez cały ten czas jednostka odgrywa niezwykle istotną rolę w zapewnianiu bezpieczeństwa lokalnej społeczności. Walczymy z pożarami, reagujemy na miejscowe zagrożenia i kontynuujemy dziedzictwo pozostawione przez naszych poprzedników.

Ile osób obecnie służy w Waszej OSP?

Obecnie w podziale bojowym służy 51 druhów i druhen. Wszyscy posiadają odpowiednie kwalifikacje. Dwunastu strażaków ma prawo jazdy kategorii C, dzięki czemu mogą prowadzić pojazdy uprzywilejowane. 15 z nich posiada uprawnienia do kierowania działaniami ratowniczymi, a 25 osób ma kwalifikacje z zakresu ratownictwa medycznego – uprawnienia ratownika KPP.

W ramach naszej jednostki działa także Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza, do której należy 40 młodych członków w wieku od 8 do 18 lat. Regularnie uczestniczą w zbiórkach, podnoszą swoje umiejętności i są przygotowywani do pełnienia służby – najpierw w OSP, a w przyszłości, jeśli zdecydują się na ten krok, także w Państwowej Straży Pożarnej.

Jak często jesteście dysponowani do działań?

Średnia roczna liczba naszych wyjazdów waha się między 200 a 400 – głównie na terenie Katowic. Najczęściej interweniujemy przy miejscowych zagrożeniach, takich jak wypadki drogowe, skutki anomalii pogodowych (wichury, gwałtowne opady), pomiary tlenku węgla czy zalania. Pożary stanowią dziś zaledwie około 15% wszystkich naszych interwencji.

Jakim sprzętem dysponujecie?

Nasza jednostka posiada obecnie dwa samochody ratowniczo-gaśnicze. Pierwszy to ciężki wóz MAN – nowoczesny i niezawodny, stanowiący podstawowy pojazd wyjazdowy. Drugi to średni samochód Renault Midliner, który wcześniej służył w Państwowej Straży Pożarnej. Wykorzystujemy go jako wsparcie – szczególnie podczas większych pożarów lub przy wielu równoległych zdarzeniach na terenie miasta.

Jakie szkolenia musicie przejść, aby wziąć udział w działaniach?

Aby zostać strażakiem ochotnikiem, kandydat musi najpierw przejść badania lekarskie, które potwierdzają jego zdolność do pełnienia służby. Następnie odbywa szkolenie wewnętrzne w naszej jednostce. Po jego zakończeniu kierujemy go na kurs podstawowy organizowany przez Państwową Straż Pożarną – w jednej z dwóch katowickich jednostek: w Szopienicach lub w Piotrowicach. Szkolenie trwa zwykle od dwóch do trzech miesięcy i kończy się egzaminem. Po jego pozytywnym zaliczeniu druh może brać udział w działaniach ratowniczo-gaśniczych.

Codzienność pełna gotowości

Każdy dyżur rozpoczyna się od sprawdzenia sprzętu – od drobnych narzędzi po aparaty ochrony dróg oddechowych i stan techniczny pojazdów. Wszystko musi być gotowe do natychmiastowego użycia. Choć obowiązki są wymagające, w remizie panuje prawdziwie rodzinna atmosfera – strażacy wspierają się nawzajem, spędzają czas razem i budują zespół nie tylko na czas akcji.

Podczas naszej wizyty w remizie, w trakcie nagrywania materiału, doszło do nieplanowanego zdarzenia, które najlepiej ukazało, jak wygląda prawdziwa gotowość operacyjna. Nagle w eterze rozległ się znajomy komunikat:

– 329-42 dla Katowic 998.

Strażak dyżurujący przy radiostacji natychmiast odpowiedział:

– Na odbiorze 42.

Stanowisko Kierowania przekazało dyspozycję: zgłoszenie o alarmie z monitoringu pożarowego w budynku przy ulicy Chorzowskiej.

Po krótkiej wymianie informacji w remizie rozległ się alarm dźwiękowy. W mgnieniu oka druhowie zerwali się z miejsc, ubrali w środki ochrony indywidualnej i zajęli miejsca w pojeździe. Dowódca zastępu zgłosił wyjazd, a ciężki wóz ratowniczo-gaśniczy MAN opuścił bramę jednostki, udając się na miejsce zdarzenia. Ten niespodziewany moment pokazał prawdziwe oblicze służby – pełne skupienia, błyskawicznej reakcji i profesjonalizmu, niezależnie od okoliczności.

Więcej niż akcje ratownicze

Ochotnicza Straż Pożarna w Katowicach pełni funkcję wsparcia dla Państwowej Straży Pożarnej, która jest służbą wiodącą. W wielu sytuacjach odciąża PSP, podejmując się mniej skomplikowanych zdarzeń, dzięki czemu zasoby państwowe mogą być skoncentrowane na bardziej wymagających interwencjach. Poza działaniami operacyjnymi OSP aktywnie prowadzi też działania prewencyjne – uczestniczy w piknikach, festynach, pokazach w szkołach - edukuje, promuje bezpieczeństwo, pracuje z młodzieżą.

W ramach nowej ustawy o ochronie cywilnej druhowie zostali również zakwalifikowani do szkoleń, które umożliwią im w przyszłości prowadzenie zajęć z zakresu ochrony ludności i reagowania kryzysowego dla mieszkańców Katowic.

OSP Katowice–Szopienice to przykład straży z tradycją, pasją i nowoczesnym podejściem do ratownictwa. Choć są ochotnikami, działają jak profesjonaliści – bo dla nich liczy się przede wszystkim człowiek.

Autor tekstu: Piotr Pawlicki.