podpisanie listu intencyjnego na terenie kopalni Wujek

Co dalej z terenami po kopalni „Wujek”? Podpisano list intencyjny

Kopalnia „Wujek” przestanie działać w roku 2026

Umowa społeczna dotycząca transformacji energetycznej zakłada, że koniec pracy kopalni „Wujek” w Katowicach nastąpi najpóźniej do końca 2026 roku. Już teraz jest ona połączona z kopalnią „Murcki-Staszic” w dwuruchową KWK „Staszic-Wujek”. Kiedy zakończy się wydobycie, Polska Grupa Górnicza wyprowadzi się z terenu kopalni, a o jego przyszłych losach mają decydować 3 podmioty:

  • Miasto Katowice,
  • Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia
  • oraz Województwo Śląskie.

Bardzo się cieszę, że będziemy mogli współpracować i będziemy mieli wpływ na to ważne dla Śląska miejsce. Mam nadzieję, że ten list będzie początkiem rozmów, także ze stroną społeczną, która jest bardzo ważnym czynnikiem w tym procesie. Ten list ma także zwrócić uwagę na naszą transformację. Śląsk jest w nieustannym procesie transformacji i chcemy, by ona przebiegała spokojnie, stawiając w centrum człowieka. podkreślała wicemarszałkini województwa śląskiego, Joanna Bojczuk

Zmiana tej przestrzeni to dla nas początek transformacji Polskiej Grupy Górniczej. Liczymy, że ta zmiana wygeneruje nowe miejsca pracy. Liczymy, że dzięki tej transformacji PGG będzie kojarzona nie tylko z węglem, ale także z innymi obszarami działalności. dodaje prezes PGG, Łukasz Deja

Do zagospodarowania będzie ogromny teren w samym sercu Metropolii, miejsce ważne dla regionu nie tylko ze względu na przemysłowy potencjał, ale także na aspekty historyczne i społeczne. Już teraz przy kopalni „Wujek” działa Śląskie Centrum Wolności i Solidarności w Katowicach, które obecnie rozbudowuje swoją siedzibę, dołączając do niej niektóre pokopalniane budynki. Ekspozycja ŚCWiS, wraz z pomnikiem przy bramie kopalni stanowią upamiętnienie dziewięciu poległych górników, którzy zginęli w czasie krwawej pacyfikacji strajku w kopalni sprzed ponad 40 lat.

Kopalnia „Wujek” w Katowicach, podobnie jak Stocznia Gdańska, stanowią symbole walki o wolność w czasach komunistycznej władzy.

Co powstanie na terenach po kopalni „Wujek”?

Nie jest jeszcze jasne, jak zostanie zaadaptowany teren po kopalni „Wujek” w Katowicach, ale jedno jest pewne – nie zostanie on zapomniany i opustoszały. To właśnie tego dotyczy list intencyjny podpisany w piątek, 13 czerwca na terenie kopalni „Wujek”. Pod listem podpisali się przedstawiciele Polskiej Grupy Górniczej, wiceprezydent Katowic, wiceprzewodniczący Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii i  wicemarszałkini województwa śląskiego.

16 zdjęć

Podpisanie listu intencyjnego dotyczącego przyszłości terenów po kopalni "Wujek"

List intencyjny zakłada podjęcie pierwszych działań dotyczących przyszłości tego terenu. Pomysły na zagospodarowanie tego szczególnego miejsca mają być zebrane w ramach konkursu na koncepcję urbanistyczno-architektoniczną. Terenowi po kopalni mają się więc przyjrzeć architekci, urbaniści i eksperci. Już teraz jednak zapowiadane są także konsultacje społeczne dotyczące możliwych rozwiązań.

To ważny dzień, mam nadzieję, że stanie się on dniem historycznym, w historii rozwoju tego miejsca. W Katowicach od wielu lat zajmujemy się przekształcaniem terenów pogórniczych, w miejsca, które będą spełniały nowe funkcje, czego przykładem jest Strefa Kultury i Katowicki Hub Gamingowo-Technologiczny. podkreślał wiceprezydent Katowic, Maciej Stachura

Pierwszym realnym efektem tej współpracy będzie ogłoszenie przez Miasto Katowice jeszcze w czerwcu konkursu urbanistycznego. W jego ramach chcemy osiągnąć trzy cele: zdefiniować przyszłe cele tego obszaru, po drugie zagwarantowanie poszanowania dziedzictwa kulturowego i historycznego oraz zagwarantowanie rozwiązań, dzięki którym będziemy się lepiej adaptować do zmian klimatu – m.in. wprowadzenie na ten teren nowej zieleni. zaznaczał wiceprezydent miasta, Maciej Stachura  

Kto sfinansuje metamorfozę terenu po kopalni „Wujek”?

List intencyjny podpisany 13 czerwca można traktować także jako zapewnienie o udziale w finansowaniu inwestycji podejmowanych na terenie po kopalni „Wujek”. Zarówno GZM, zarząd województwa, jak i władze Katowic zapewniają, że w zależności od obiektów i przestrzeni, które miałyby się tu znaleźć, są gotowe do partycypacji w kosztach ich powstania i działalności.

Warto zaznaczyć, że rewitalizacja tak wielkiego obszaru będzie się wiązała z koniecznością przeznaczenia olbrzymich nakładów finansowych na ten cel. Sygnatariusze listu intencyjnego wielkich szans upatrują w zewnętrznych środkach – pieniądzach pozyskanych z budżetu państwa i dofinansowaniach unijnych. Wedle szacunkowych prognoz metamorfoza tego terenu pochłonie co najmniej kilka miliardów złotych.

Czy kopalnia „Wujek” stanie się muzeum?

Wszyscy sygnatariusze listu intencyjnego zgodnie zapewniają, że historyczny i społeczny wymiar tego miejsca jest punktem wyjścia do jego transformacji. Nie podlega wątpliwości, że zachowanie charakteru miejsca pamięci o wydarzeniach z 16 grudnia 1981 roku, jest absolutnie podstawowym elementem nowej aranżacji przestrzeni po kopalni. Już teraz Śląskie Centrum Wolności i Solidarności rozbudowuje się, adaptując na nowe przestrzenie wystawiennicze, warsztatowe i muzealne, istniejące budynki pokopalniane.

Mało prawdopodobne jest jednak, żeby cały teren po kopalni „Wujek” miał się stać muzeum. Kopalnia zajmuje wielki obszar pomiędzy ul. Wincentego Pola, linią kolejową i autostradą A4. Wielkość tego terenu pozwoli z całą pewnością na utworzenie wielu różnych obiektów, o zróżnicowanych funkcjach, charakterze i zabudowie.

Myśląc o przyszłości Metropolii, o przyszłości naszego jednego wielkiego miasta, jakim bez wątpienia jesteśmy, musimy wspólnie myśleć także o tym, w jaki sposób zagospodarować tak istotne przestrzenie, w samym centrum naszej Metropolii. Cieszę się, że wspólnie będziemy podejmować dyskusje i przeprowadzać procedury, które doprowadzą do wyłonienia szczęśliwego rozstrzygnięcia przyszłości tego miejsca. mówił wiceprzewodniczący Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, Maciej Biskupski

Jak zapowiadają sygnatariusze listu intencyjnego dotyczącego przyszłości tego terenu, nie będzie tu raczej powtórki z katowickiej Strefy Kultury – gdzie cały teren wykorzystano na działalność kulturalną, czy z terenów po kopalni „Wieczorek” w Janowie-Nikiszowcu, gdzie cały teren zostanie przeznaczony na Katowicki Hub Gamingowo-Technologiczny. Będzie to raczej zbiór różnego rodzaju funkcjonalności, dzięki którym ten teren ma stać się atrakcyjnym miejscem dla mieszkańców miasta i regionu, przy równoczesnym zachowaniu jego tradycji i historycznego znaczenia.

Kiedy teren po kopalni „Wujek” przejdzie metamorfozę?

To kiedy coś zacznie się zmieniać na terenie po kopalni „Wujek” to kolejne pytanie, na które trudno znaleźć odpowiedź na tak wczesnym etapie rozmów o przyszłości tego miejsca. Jak wiadomo, kopalnia „Wujek” nadal pracuje, choć w stopniu mocno ograniczonym względem stanu sprzed kilku, kilkunastu, czy kilkudziesięciu lat. Koniec wydobycia węgla ma tu nastąpić do końca roku 2026 i dopiero wtedy będzie można przystępować do konkretnych działań na samym terenie kopalni.

Nie oznacza to jednak, że do czasu kiedy górnicy fedrują tu węgiel, nic nie będzie się działo. Przed władzami Katowic już teraz stoją długotrwałe zadania, które warto rozpocząć już lada moment. Oprócz wyłonienia koncepcji na nowe zaaranżowanie tego terenu, trzeba będzie także uchwalić nowy plan zagospodarowania przestrzennego, opracować dokumentacje oraz uzyskać potencjalne finansowanie zaplanowanych inwestycji. To wszystko może potrwać miesiące, a może nawet lata. Dobrym przykładem jest tutaj Katowicki Hub Gamingowo-Technologiczny – tam, zanim przystąpiono do pierwszego etapu budowy, przez kilka lat trwał proces przygotowań do realizacji inwestycji.