Kolejny wstrząs w kopalni Mysłowice-Wesoła. Tym razem poszkodowanych 4 górników

Olga Krzyżyk
Mateusz Terech
19.04.2024poza Katowicami

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło wieczorem, 17 kwietnia w kopalni Mysłowice-Wesoła. W wyniku wstrząsu zginął jeden z pracujących tam górników. W rejonie zagrożenia przebywało 14 osób. Poza tragicznie zmarłym górnikiem rannych zostało jeszcze 8 osób. Późnym wieczorem, 18 kwietnia, doszło do kolejnego wstrząsu.

KWK Mysłowice-Wesoła

Wstrząs w KWK Mysłowice-Wesoła

Aktualizacja, 19.04:

W mysłowickiej kopalni Mysłowice-Wesoła należącej do Polskiej Grupy Górniczej doszło do kolejnego wstrząsu górotworu.

Trzeci z serii wstrząsów w kopalni Mysłowice-Wesoła wystąpił w czwartek 18 kwietnia 2024 r. Dwóch z czterech poszkodowanych górników, którzy trafili do szpitali, zostało już wypisanych do domów. poinformowała PGG w piątek, 19 kwietnia

Do trzeciego już wstrząsu w przeciągu ostatnich kilkunastu dni doszło późnym wieczorem, w czwartek 18 kwietnia. W rejonie zagrożenia przebywało łącznie 11 osób.

Przypomnijmy, do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w środę, 17 kwietnia. W wyniku tamtego wstrząsu w KWK Mysłowice-Wesoła zginął 43-letni górnik, a ośmiu innych odniosło obrażenia. Wcześniej wstrząs odnotowano pod koniec marca. Wówczas rannych zostało 4 górników. Szczegółowe informacje na ten temat można znaleźć w naszych wcześniejszych publikacjach, które znajdują się poniżej.

Wcześniej informowaliśmy, 19.04:

Osiem zespołów ratownictwa medycznego Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego było zaangażowanych w akcję po wstrząsie w KWK „Mysłowice-Wesoła”. Doszło do niego 865 m pod ziemią, w środę (17 kwietnia) ok. 20:35.

W tym roku to już drugi geowstrząs w tej kopalni (Polska Grupa Górnicza), w którym poszkodowani zostali pracownicy. Pod koniec marca, również w wyniku wstrząsu, poszkodowanych zostało tam czterech górników. Teraz było gorzej.

Pomocy medycznej trzeba było udzielić dziewięciu pracownikom „Mysłowic-Wesołej” spośród czternastu, którzy znaleźli się w strefie zagrożenia. Niestety, jeden z nich, 43-letni górnik (z 14-letnim stażem w branży) nie przeżył środowego wstrząsu.

To druga ofiara śmiertelna tegorocznych zdarzeń w górnictwie i zarazem druga w górnictwie węgla kamiennego.

Wstrząsy w głębinowym górnictwie (węgla kamiennego i miedzi – tam pracuje się nawet ponad tysiąc metrów w głąb) to normalne zjawisko geologiczne. Rocznie stacje sejsmiczne rejestrują tylko w kopalniach górnictwa węglowego ok. 1,5 tys. wstrząsów o skali równej lub większej od 1,7 stopnia Richtera (w górnictwie takiej skali nie używa się, potencjał wstrząsu podaje się w dżulach do potęgi).

W 2023 r. w górnictwie (ogółem) zginęło 15 pracowników:

  • w 2022 – 37;
  • 2021 – 13;
  • 2020 – 16.

Gdy dochodzi w kopalni do zdarzenia skutkującego śmiercią pracownika (lub wielu) w kopalni tworzony jest zakładowy zespół powypadkowy do zbadania przyczyn i okoliczności wypadku. Powiadomieni zostają dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego (WUG) i dyrektor właściwego, danego dla miejsca zdarzenia Okręgowego Urzędu Górniczego (OUG), wojewoda, prokuratura, policja (jeśli jest taka potrzeba).

Ponieważ wypadek jest związany z przyczynami górniczymi, dyrektor OUG wspólnie z nadinspektorem powiadamia specjalistów górniczych. Udają się na miejsce tragedii.

Do zespołu OUG, przeprowadzającego wizję lokalną, dokoptowane zostają m.in. osoby kierownictwa kopalni i pracownicy Działu Mierniczo-Geologicznego. To oni udokumentują miejsce wypadku w szkicu sytuacyjnym.

Gdyby pracownik zginął w związku z obsługą lub pracą maszyn czy urządzeń, to do zespołu powołany zostałby specjalista energomechanik.

Komisja przystępuje do wizji lokalnej w miejscu wypadku. Następnie przesłuchuje świadków. Zbiera i zabezpiecza dokumentację dotyczącą wykonywanych prac w związku z wypadkiem, książki kontroli, książki raportowe itp., czyli materiał pomocny do zbadania i wyjaśnienia przyczyn, okoliczności i przebiegu wypadku.

W szczególnie tragicznych zdarzeniach prezes WUG powołuje specjalne komisje, złożone z naukowców, pracowników instytutów naukowo-badawczych i praktyków, dla zbadania przyczyn zdarzenia. Wnioski takiej komisji wdrażane są w życie i służą poprawie bezpieczeństwa pracy górników i funkcjonowania zakładu górniczego.

Źródło: Wojewódzkie Pogotowie Ratunkowe w Katowicach.

Pisaliśmy, 18.04:

W środę, 17 kwietnia doszło do silnego wstrząsu w kopalni KWK Mysłowice-Wesoła. W wyniku zdarzenia zginął jeden z górników. Do wstrząsu doszło na poziomie 865 metrów.

W rejonie zagrożenia łącznie przebywało 14 górników, 9 osób zostało poszkodowanych, życia jednego z górników nie udało się uratować. To 43-letni górnik pracujący w kopalni od 14 lat. przekazuje nam biuro prasowe Polskiej Grupy Górniczej

Do wypadku doszło w środowy wieczór, około godziny 20:40. Do należącej do PGG kopalni w Mysłowicach zadysponowano ratowników i śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Na ten moment nie mamy informacji o stanie zdrowia poszkodowanych górników. Według informacji podawanych przez PGG, trafili oni do okolicznych szpitali.  Szczegółowe okoliczności wypadku będą wyjaśnianie.  

Przypominamy wypowiedź dotycząca wstrząsów, której udzielił dla naszego portalu dr hab. inż. Piotra Bańkę, prof. Politechniki Śląskiej, kierownika Katedry Inżynierii Bezpieczeństwa Wydziału Górnictwa, Inżynierii Bezpieczeństwa i Automatyki Przemysłowej Politechniki Śląskiej.

Wstrząsy górotworu generalnie można podzielić na dwie grupy. Pierwsza to bardzo liczne zjawiska o stosunkowo małych energiach, które towarzyszą robotom górniczym. Na ten poziom sejsmiczności mamy wpływ. Druga grupa to stosunkowa mało liczne wstrząsy o bardzo dużych energiach, które są słabiej skorelowane z parametrami aktualnie prowadzonych robót górniczych.
mówi dr hab. inż. Piotr Bańka, prof. Politechniki Śląskiej

Te wstrząsy mają dużo cech, które upodobniają je do naturalnych trzęsień ziemi. Tak jak nie jesteśmy w stanie prognozować trzęsień ziemi poprzez podanie dokładnej lokalizacji, intensywności i czasu, w którym wystąpi to zjawisko, tak też w przypadku tych najsilniejszych wstrząsów górotworu nie jesteśmy w stanie w wiarygodny sposób prognozować miejsca, energii i czasu wystąpienia takiego ekstremalnego zjawiska. To powoduje, że te zjawiska są bardzo groźne, bo występują nieoczekiwanie i niespodziewanie.
dodaje prof. Piotr Bańka

Wstrząsy w kopalniach oczywiście nie są nowością. Kopalnie korzystają z wszelkich dostępnych metod, żeby prognozować stan zagrożenia, natomiast nie da się zjawiska wstrząsów wyeliminować. Można natomiast prowadzić roboty w ten sposób, żeby starać się zmniejszyć oddziaływania sejsmiczne. Całkowicie wyeliminować ich się niestety nie da.

W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat zmniejszyło się wydobycie. Natomiast nie obserwuje się proporcjonalnego zmniejszenia się intensywności sejsmicznej. To wynika też z tego faktu, że prowadzimy roboty wydobywcze w coraz trudniejszych warunkach, także występują czynniki, które wpływają na wzrost poziomu sejsmiczności. Oczywiście kopalnie wykorzystują nowoczesne technologie, które pozwalają obserwować zjawiska wstrząsów, prognozować stan zagrożenia. Nie dochodzi do wzrostu zagrożenia takiego, jakiego można by oczekiwać biorąc pod uwagę wzrost trudności w pozyskiwaniu złoża.
wyjaśnia prof. Piotr Bańka z Politechniki Śląskiej

Co kilka lat rejestrowane są bardzo silne wstrząsy sejsmiczne. Nie można wykluczyć, że takie wstrząsy nie będą towarzyszyć realizacji planowanych robót górniczych.

Wyjaśnijmy, że w Polsce mierzy się siłę wstrząsów, podając ich energię sejsmiczną wyrażaną w dżulach (J). Przyjęto, że wstrząsy o energii powyżej 1x10^5J to są wstrząsy wysokoenergetyczne. Na powierzchni odczuwalny są wstrząsy, których energia sejsmiczna wynosi 1x10^6 i więcej dżula. Biorąc pod uwagę zagrożenie wyrobisk górniczych, to niebezpieczne są już wstrząsy rzędu 1x10 ^4 J. Mogą one być niebezpieczne w przypadku, gdy wystąpią blisko wyrobisk górniczych - wyrobisk korytarzowych.

W Polsce w wyniku działalności górniczej obszarami największej wzbudzonej aktywności sejsmicznej są:

  • okolice Bełchatowa,
  • Górny Śląsk
  • oraz Legnicko-Głogowski Okręg Miedziowy.

Od czasu, gdy prowadzi się regularne pomiary, zarejestrowane magnitudy wstrząsów nie przekraczały 4,7.

Zobacz także

Wstrząs w KWK Staszic-Wujek. W Katowicach znów zadrżała ziemia
Wstrząs w KWK Staszic-Wujek. W Katowicach znów zadrżała ziemia
w Katowicach

Wstrząs w KWK Staszic-Wujek. W Katowicach znów zadrżała ziemia

Wypadek w KWK Mysłowice-Wesoła. Zginął 40-letni górnik
Wypadek w KWK Mysłowice-Wesoła. Zginął 40-letni górnik
poza Katowicami

Wypadek w KWK Mysłowice-Wesoła. Zginął 40-letni górnik

Wstrząs w kopalni KWK Bobrek. Zakołysało budynkami w województwie śląskim
Wstrząs w kopalni KWK Bobrek. Zakołysało budynkami w województwie śląskim
w Katowicach

Wstrząs w kopalni KWK Bobrek. Zakołysało budynkami w województwie śląskim

do góry